O nas w prasie

Lwie zdroje

Zdroje uliczne sprowadzone do Poznania z Francji przez Wydział Sieci Wodociągów Przedsiębiorstwa Wody i Kanalizacji w Poznaniu montowane są właśnie na Starym Rynku. Hydranty z wodą pitną zainstalowane będą także w okolicach katedry, przed parkiem Wilsona oraz przy placu Mickiewicza.

 

Stolicę Wielkopolski w czasie letnich miesięcy odwiedza wielu turystów krajowych i zagranicznych. Zdroje uliczne umożliwią im umycie rąk, opłukanie owoców lub ugaszenie pragnienia. Woda z hydrantów będzie bowiem zdatna do picia.

 

Miejsca zamontowania hydrantów wybrano w porozumieniu z Wydziałem Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.

 

- Jeżeli poznaniakom spodobają się zdroje, to w przyszłości, w porozumieniu z miastem będziemy mogli pomyśleć o zwiększeniu ich liczby - mówi Edward Grabiak, kierownik Wydziału Sieci Wodociągów PWiK.

 

W dwóch miejscach na Starym Rynku będzie można napić się wody z hydrantów ozdobionych herbem w kształcie lwich paszczy. Jeden taki zdrój kosztował 16 000 złotych. W innych częściach Poznania ustawione będą tańsze urządzenia, o wartości ponad 4 000 złotych każdy. (mada)

Głos Wielkopolski, sierpień 1999 r.

Nie przepadną przy Przepadku

 

W Londynie zachowało się dwa tysiące(!) hydrantów z epoki fin de siecle`u. Ponoć wszystkie działają. Poznań to nie Londyn, ale może warto zadbać o te kilkanaście, które się jeszcze ostały jako świadkowie minionej epoki" - pisaliśmy 2 grudnia. Okazuje się, że zadbano - przynajmniej o...dwa.

 

Skontaktował się z nami Stanisław Śledziński - szef firmy "Mur-Bet", która na zlecenie Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, obchodzących w tym roku 130-lecie istnienia, odremontowała przy ulicy Przepadek hydrant z przełomu wieków a także takie urządzenie umieszczone w podstawie starej gazowej latarni. Renowacja, a w detalach nawet rekonstrukcja, wykonana została z dużym pietyzmem i dbałością o wierność pierwowzoru. To bardzo dobrze, że inicjatorzy - pracownicy Wydziału Sieci Wodnej i Pogotowia Technicznego poznańskich wodociągów pamiętają o "korzeniach" swej firmy, wejście do której tak właśnie przyozdobili.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że większość zabytkowych poznańskich hydrantów wymaga pilnego odnowienia, na co winny zwrócić uwagę, tak jak ostatnio na stylowe oświetlenie Starego Rynku, służby konserwatorskie. O dawną miejską infrastrukturę dba się bardzo w historycznych miastach na zachodzie Europy, a Poznań ma przecież europejskie ambicje. Warto o tym pamiętać przy okazji takich pozornych drobiazgów, których suma nieodmiennie tworzy klimat miasta. (spo)

Głos Wielkopolski, 11.12.1996 r.